JBL L96: kolumny podstawkowe vintage dla wymagających

Comment

Galerie Recenzje Renowacje

O ile znalezienie ładnego i dobrze grającego wzmacniacza lub amplitunera vintage jest dość łatwe (choć niestety już nie tak tanie, jak kilka lat temu), to w przypadku kolumn nie jest tak różowo. Technologia budowy kolumn i głośników rozwinęła się od lat 70-tych na tyle, że stosunkowo współczesne tanie zestawy potrafią grać naprawdę przyzwoicie, natomiast spora część starszych kolumn gra tak sobie lub wręcz słabo. Te, które mogą konkurować z nowszymi zestawami, zwykle kosztują spore pieniądze, często znacznie większe, niż nowsze modele o porównywalnej jakości dźwięku. Ale jeśli zależy nam na zbudowaniu całego zestawu w stylu vintage, to kupno właśnie takich kolumn ma sens.

JBL L96 – broszura


JBL L96 z początku lat 80-tych to przykład kolumn, które z jednej strony są cenione za dobre brzmienie, z drugiej zaś doskonale pasują do zestawu vintage. To duże, trójdrożne kolumny podstawkowe w obudowie wykończonej naturalnym fornirem. Wszystkie trzy głośniki ustawiono w jednej linii, co ma zapewniać lepsze odwzorowanie przestrzenne odtwarzanego dźwięku. Bardzo efektownie wyglądają białe membrany 10-calowych głośników niskotonowych na piankowym zawieszeniu. Za nimi kryje się dość rozbudowana i drobiazgowo zaprojektowania konstrukcja magnesu i tunelu cewki.

Budowa układu magnesu i cewki głośnika niskotonowego

Głośnik średniotonowy na zawieszeniu płóciennym z zewnątrz wygląda dość standardowo, ale także został wyposażony w spory magnes; sam głośnik ma 5 cali, czyli tyle, co głośniki niskotonowe w niektórych współczesnych kolumnach. Został umieszczony w osobnej komorze. Wysokie tony odtwarza lekka kopułka z fenolicznej tkaniny pokrytej aluminiową powłoką, przytomnie zabezpieczona metalową siatką. Kolumny wyposażono dodatkowo regulatory wysokich i średnich tonów, pozwalające dostosować brzmienie do preferencji użytkownika i akustyki pomieszczenia. Wylot tunelu basowego umieszczono z przodu kolumny, dzięki czemu kolumny są bardziej „ustawne”.

Potencjometry głośników sredniotonowego i wysokotonowego


Kolumny trafiły do nas do naprawy. Usterka była bardzo typowa: głośnik niskotonowy w jednej z kolumn grał cicho i mocno trzeszczał. Winowajcą była spalona cewka, która niestety okazała się nie do uratowania. Jest ona też na tyle specyficzna, że próba naprawy głośnika z nieoryginalną cewką nie ma sensu – zmieni brzmienie głośnika i to raczej na gorsze. Przeszukanie ofert dało nam kilka możliwości naprawy: znaleźliśmy oryginalne zestawy naprawcze JBL (cewka z membraną) i cały głośnik z wymienionym zawieszeniem (niestety przyklejonym brzydko z wierzchu membrany, oryginalnie zawieszenie przyklejone jest od spodu). Ponieważ i zestawy, i głośnik były dostępne tylko w USA, zdecydowaliśmy się na zakup całego głośnika uznając, że w tym przypadku są największe szanse, że sama cewka głośnika nie zostanie uszkodzona w transporcie. Przesyłka dotarła nawet bez przygód, ale głośnik okazał się źle naprawiony – przez byle jak wklejone zawieszenie, cewka nie była wycentrowana i ocierała. Sama cewka na szczęście była sprawna, więc można było ją wykorzystać do naprawy spalonego głośnika (którego membrana z kolei nie była wizualnie zniszczona przez zawieszenie przyklejone z niewłaściwej strony).

Naprawiony głośnik niskotonowy


Po naprawie mogliśmy wreszcie posłuchać. Musimy przyznać, JBL L96 to bardzo udane kolumny. Ich brzmienie jest jednocześnie precyzyjne i przyjemne. Bas nie dominuje nad resztą pasma, ale jest wyraźny, a jednocześnie bardzo dobrze kontrolowany i potrafi zejść dość nisko. Średnica jest dokładna i równa; także nie wybija się przed pozostałe dźwięki – ani za nie nie chowa. Wokale brzmią naturalnie, klarownie, ale bez niepotrzebnego wyostrzenia. Jedynie górna część pasma była dla nas nieco nadmiernie wyeksponowana – ale tu na szczęście mamy możliwość regulacji (podobnie jak w przypadku średnich tonów). W naszym przypadku ustawienie potencjometru regulującego głośność głośnika wysokotonowego w pozycji -2 dB wystarczyło, by poskromić górę bez straty jakości dźwięku. Zaznaczam, że odsłuch robiliśmy ze zdjętymi maskownicami; całkiem możliwe, że z maskownicami założonymi przyciszanie głośnika wysokotonowego nie byłoby potrzebne. Co więcej, poza bardzo dobrą precyzją dźwięku we wszystkich częściach pasma i równowagą tonalną, kolumny grają przestrzennie, rysując scenę dźwiękową o dobrej szerokości i głębi.

JBL L96 to naszym zdaniem kolumny zdecydowanie godne polecenia. Wysokiej klasy brzmienie łączą z porządną konstrukcją i wyglądem doskonale pasującym do sprzętu vintage. Jednocześnie ich wygląd jest wystarczająco uniwersalny, by w nowocześniejszym systemie nie wyglądać jak coś zupełnie nie z tej bajki. Nie należą do tanich, ale – jak wspomnieliśmy na wstępie – dobre kolumny vintage raczej nie bywają tanie.


JBL L96

Informacje ogólne

Producent: JBL
Model: L 96
Lata produkcji: 1981 – 1982 (lub 1985, zależnie od źródła)
Wyprodukowano w: California, USA
Wykończenie: orzech, fornir olejowany
Wymiary: 597 x 362 x 298 mm (H x W x D)

Dane techniczne

Konstrukcja: 3-drożna, otwarta
Głośnik niskotonowy: 1x 250 mm (LE10H-1)
Głośnik średniotonowy: 1x 130 mm (LE5-12)
Głośnik wysokotonowy: 1x 25 mm (044)
Punkty odcięcia zwrotnicy: 1100 Hz, 3700 Hz
Zalecana moc wzmacniacza: do 250 W na kanał (lub do 150 W na kanał, zależnie od źródła)
Skuteczność: 89 dB / 1W / 1m
Pasmo przenoszenia: 30-20000Hz
 Impedancja nominalna: 8 omów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *